
Dziś przedstawię Wam pierwszy produkt, który dostałam ze sklepu Born Pretty Store. Jest to matowa czerwona pomadka, która zwie się Velvet Matte Lip Gloss Long Lasting.

Zawsze sceptycznie podchodzę do produktów z tego typu stron, ale wystarczyło jedno maźnięcie tym cudakiem po ustach, żeby wiedzieć, że to jest to!:) Intensywny kolor, który zasycha na piękny mat, który nie wchodzi w załamania, nie przesusza ust i jest nie do zdarcia (nie próbujcie zmywać go od razu po nałożeniu, bo tylko rozmażecie produkt dookoła ust, a samą wodą go nie zmyjecie :D). Produkt wytrzymuje do kilku godzin w stanie nienaruszonym, przy jedzeniu i piciu może lekko zmazywać się przy zewnętrznych kącikach ust. Poniżej możecie zobaczyć kolor 32 w akcji:)

Ja jestem pod wrażeniem i z chęcią skusiłabym się na inne kolory pomimo tego, że pół mojej toaletki zajmują produkty do ust:D Pomadkę można zamówić klikając w link TU - jej koszt to $1.99 z darmową wysyłką. Dodatkowo wpisując kod: PUSH10 dostaniecie 10% zniżki.
Przepadacie za matowymi pomadkami? Macie jakieś hity w tej kategorii?:) Ta powyższa jest jak na razie najlepszą matową pomadką w płynie z jaką miałam do czynienia.
Przepadacie za matowymi pomadkami? Macie jakieś hity w tej kategorii?:) Ta powyższa jest jak na razie najlepszą matową pomadką w płynie z jaką miałam do czynienia.
P.S. Jak możecie zauważyć teraz mój blog jest dostępny pod adresem http://primesbeauty.pl (mała, ale jakże ciesząca mnie zmiana!) - wpisując stary adres i tak zostaniecie prawidłowo przekierowani także bez obaw :D
Pozdrawiam serdecznie!
Ja jak dotąd mam tylko mat Bourjois, ale ten prezentuje się niewątpliwie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńz matami z Bourjois nie miałam jeszcze do czynienia, a czytałam wiele dobrego :)
UsuńO jejuuu, jak pięknie wygląda na ustach! ♥ Prawdziwy mat, trochę kredowy, ale za to wygląda geeniaalnieeee i ten kolor, cudo!
OdpowiedzUsuńładnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńmasz idealne usta! Na nich wszystko dobrze wygląda! A ten odcień czerwieni jest przepiękny, taki odważny :)
OdpowiedzUsuńWow, mi się efekt bardzo podoba. Odważny, ale naprawdę świetny!
OdpowiedzUsuńJak spojrzałam na opakowanie, to w życiu nie pomyślałabym, że takie cudeńko się w nim ukrywa. Efekt jest naprawdę piękny! Mat w najlepszej postaci.
OdpowiedzUsuńOpakowanie przypomina nowe pomadki z Essence, kolor ładnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się, efekt jest ekstra! ja nałożyłabym jeszcze więcej bo są lekkie prześwity ale jestem zachwycona kolorem i wykończeniem
OdpowiedzUsuńprześwity zauważyłam dopiero po zgraniu zdjęć na komputer, w lustrze nic takiego nie rzuciło mi się w oczy :D możliwe, że to sprawka lampy pierścieniowej, ale oczywiście efekt można stopniować i dać jeszcze jedną warstwę kosmetyku :)
Usuńmuszę przyznać, że na ustach prezentuje się genialnie <3
OdpowiedzUsuńJaka piękna! Może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńAle genialna czerwień :)
OdpowiedzUsuńale świetny kolor ; ) pasuje ci
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam matowe pomadki. A ta wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuń