Dziś post z gatunku 'wiodących na pokuszenie', a mianowicie przegląd kosmetyków godnych zakupu w drogeriach Natura. Jak już pewnie wiecie w drogerii Natura od 20 do 29 kwietnia 2015, obowiązuje 40% rabat na zakupy kosmetyków do makijażu przy zakupie minimum dwóch produktów:) Jest to świetna okazja, aby uzupełnić kosmetyczne zapasy bądź wypróbować coś nowego. Na co zwrócić uwagę? - tego dowiedzie się z dzisiejszej notki:)
Jeśli chodzi o firmę Sensique to przypasowały mi ich matowe cienie i lakiery do paznokci z serii Strong & Trendy Nails. Na zdjęciu widoczne są dwa cienie Velvet Touch 150 i 152, a jeśli chodzi o lakiery to zdążyłam im już nawet poświęcić oddzielne recenzje, w których znajdziecie także test trwałości:)
Kremowe pomadki z Catrice chyba nie mogą nie przypaść do gustu, zwłaszcza w odcieniu nude, moja już sięga dna. Z tej firmy mam jeden matowy cień - szarawy-brąz: 350 Starlight Espresso i sprawuje się ok, chociaż ze względu na kolor nie sięgam po niego za często:) O kamuflażach już chyba nie muszę wspominać, bo są obowiązkowym punktem w każdej kosmetyczce. O tym srebrnym korektorze na razie nie mogę napisać za dużo, bo niedawno go kupiłam - pierwsze wrażenie jest dobre, jedynie jestem zszokowana pojemnością korektora - zawrotne 1,5ml:P Posiadam także przeźroczysty żel do brwi - ładnie wyczesuje włoski, nie skleja, ale nie oczekujcie za dużego utrwalenia:) Poniżej możecie zapoznać się z bardziej szczegółowymi recenzjami:
Podkład Pierre Rene Skin Balance Cover to ostatnio mój numer 1! Ładne krycie, fajna konsystencja i piękny zapach. Naprawdę polecam:) Z tej firmy godna uwagi jest także automatyczna konturówka do ust Lip Matic - ma przepiękny neonowy kolor i kremową konsystencję:)
Zapraszam także do recenzji eyelinera Pierre Rene:
My Secret zdobyło moje serce cieniami (tak, znów piękne maty:D). Mają fajną pigmentacje, mogą trochę pylić, ale po paru użyciach nabiera się wprawy w użyciu:) Bronzer dobrze się u mnie sprawuje, idealny na lato, pełna recenzja poniżej:
Pigmentów i cieni (już tym razem nie tylko matowych) z Kobo nigdy za mało:) Ja z reguły kupuję same wkłady, ale ostatnio pokusiłam się na nie razem z opakowaniem, ponieważ wyprzedają cienie z poprzedniej kolekcji i niektóre kolory są przecenione + obniżka 40% = koszt jednego cienia 2,99zł:) Z Kobo mam także niezastąpiony produkt jakim jest baza pod pomadki - nawilża i ładnie przygotowuje usta do nałożenia pomadki. Konturówkę mogę polecić ze względu na dobrą trwałość:) Moim nowym nabytkiem jest także korektor Modeling Illuminator - mój kolor 101, jest dla mnie za jasny pod oczy, ale używam go jako korektora do rozświetlenia/rozjaśnienia danych partii twarzy:) Z chęcią zakupię w przyszłości ciemniejszy odcień.
Chyba najsłabiej zaznajomiona jestem z firmą Bell - bardzo podobają mi się ich lakiery, konturówka Precision ma piękny kolor, ale jest średnio trwała. Jeśli wy macie jakieś produktu z Bell, które są godne uwagi wspomnijcie o nich w komentarzu:)
Pomadki z Essence są godne uwagi, fajnie się u mnie sprawują. Ta po lewej to najnowszy nabytek z tej serii nude, kolor (na powyższym zdjęciu przekłamany i za jasny) i to jak wygląda na ustach strasznie mi się podoba, ale zapach jest straszny, jak jakaś stara pomadka:( Nie wiem czy to tylko mój egzemplarz tak ma? Jeśli chodzi o lakiery do paznokci z Essence to na mnie już nie robią takiego wrażenia jak kiedyś - w podobnych cenach dostaniemy dużo lepsze lakiery z Golden Rose czy Wibo:)
No i dotarliśmy do końca:) Wy już obkupiłyście się w drogerii Natura, dopiero się wybieracie na łowy czy nawet nie spoglądacie w stronę tej drogerii?:D Wypisujcie w komentarzach inne godne zakupu produkty z 'Natury':) W weekend postaram się wrzucić podobny post dotyczący promocji -49% w Rossmannie:)
Pozdrawiam!
nNier widzialem podkladu z pierre renee w naturach hmmm
OdpowiedzUsuńja tylko tam kupowałam :D
UsuńJa raczej się na nic nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńLubię pomadki Essence, może się na jakieś nowe skuszę :)
OdpowiedzUsuńPodkład kupiłam tydzień temu. :<
OdpowiedzUsuńpowinni wcześniej i więcej trąbić o tych promocjach swoich, wtedy można się na nie przygotować, a nie kupować wcześniej :D ja tak samo miałam z tym korektorem z Kobo, ale chociaż o tyle dobrze, że podczas promocji już były wykupione :)
UsuńFajne propozycje :D Ja jednak nic nie kupię w czasie tej promocji bo Natura podwyższyła ceny niektórych produktów tak, że w "promocji" mają cenę jak przed nią ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie wiem, że coś kombinowali z niektórymi cenami, dlatego uważnie lustrowałam te ich ceny :)
UsuńJa mam dwie konturówki z Bell z tej srebrnej serii i wiesz co? Ciemna różowa ma super trwałość więc skusiłam się na inne kolory, a tu... taka bardziej cielista od razu schodzi :D
OdpowiedzUsuńwidocznie te jaśniejsze są mniej skuteczne :D
UsuńSzkoda, że teraz do Natury zupełnie mi nie po drodze :(
OdpowiedzUsuńmam ochotę na nowe szminki, albo konturówki, po za tym chyba niczego z kolorówki nie potrzebuję
OdpowiedzUsuńSkin Balance, mój ulubieniec ♥
OdpowiedzUsuńJa na promocji w Naturze skusiłam sie na paletke KOBO i nowe neonowe cienie ;-)
OdpowiedzUsuńPatrzyłam na podkłady z Pierre Rene, ale niestety nic w moim kolorze nie znalazłam, odbiłam sobie natomiast w Rossmannie :) i kupiłam osławiony bronzer z Kobo!
OdpowiedzUsuńświetne lakiery <3 ja Nature mam daleko i niestety jestem tam od święta ;/
OdpowiedzUsuńlubie pomadki z Essence:)
OdpowiedzUsuńPodkład Pierre Rene SB to od 1,5 roku mój ulubiony produkt. Teraz robię od niego przerwę, natomiast na pewno jeszcze do niego wrócę.
OdpowiedzUsuńTeż lubię te pomadki z Essence i co do zapachu to powiem tak: mam trzy, z których dwie przygarnęłam w tym tygodniu. Pierwsza cuchnie starą pudernicą, więc myślałam, że to typowe dla całej serii :D Ale te nowe pachną już przyjemnie - co mnie zdziwiło, bo testery miały nieprzyjemne zapaszki. Można by pomyśleć, że to kwestia świeżości, ale przecież nudziakowa linia jest stosunkowo nowa! Sama nie wiem, ale i tak się nimi zachwycam - myślę, że są mocno niedocenione na blogach. Te nowe zapowiadają się wręcz genialnie ;)
OdpowiedzUsuńno właśnie ja też w sumie mam po pomadce z Essence z każdej tej serii i ta najnowsza nudziakowa śmierdzi najgorzej:( nie wiem czy to wina przechowywania w tych ich szafach - za mocne oświetlenie czy co, gdyby nie ten zapach by były świetne:)
UsuńChyba na promocję w Naturze się nie skuszę, kupię tylko kilka rzeczy w Rossmannie i to tylko to co jest mi niezbędne, to będą przemyślane zakupy :)
OdpowiedzUsuńZ Essence zacznę od pomadek, które są świetne! Chciałam dokupić kolejne odcienie z tej serii w czarnym opakowaniu, ale nie było zbyt wielu testerów, więc się obyłam smakiem. :(
OdpowiedzUsuńŻel do brwi z Catrice chciałam kupić ponownie, ale nie było go u mnie albo źle szukałam. :(
nice post :) love your blog :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.itsmetijana.blogspot.com/
uwielbiam i ja cienie matowe z My Secret :D
OdpowiedzUsuńZapomniałam na śmierć o szafie Pierre Rene w Naturze.. Chyba jeszcze zajrzę i zobaczę na ten podkład Skin balance, bo strasznie mnie kusił kiedyś :D
OdpowiedzUsuńMam ochotę na ten podkład Pierre Rene, ale niestety w mojej Naturze nie ma tej szafy :(
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post :) mój portfel w tym miesiącu zbankrutuje :D
OdpowiedzUsuńprzegapiłam tę promocję :D
OdpowiedzUsuńJa akurat na tej promocji w Naturze nic nie zakupiłam :D
OdpowiedzUsuń