Witam, witam i o zdrowie pytam:) I mnie złapało przeziębienie, ale nie przeszkodzi mi ono w napisaniu recenzji dla was:) A dziś będzie ona o turkusowym eyelinerze z firmy Oriflame, przy użyciu którego zmalowałam także makijaż widoczny poniżej.
Turkusowy eyeliner, a właściwie metaliner w kolorze turquoise jest z serii Very Me i w cenie regularnej kosztuje 22zł, ja dałam za niego 16,90zł w promocji, co i tak uważam za nie najniższą cenę. Już wertując katalog ten produkt, a w szczególności kolor wpadł mi w oko, ale stwierdziłam, że cena jest zbyt wysoka:) Jednak kiedy zobaczyłam ten piękny odcień na jednym z blogów pomyślałam, że nie ma na co czekać, tym bardziej, że producent oczywiście straszy dopiskiem Edycja Limitowana:D Powyższe zdjęcie przekłamuje nieco kolor opakowania, bo w rzeczywistości jest ono niebiesko-zielone:)
Opakowaniu mieści 3,5ml metalinera, a aplikator to dość sztywny i zbity pędzelek, lub coś w tym rodzaju. A teraz przejdźmy do tego co najbardziej mnie urzekło, czyli do koloru!:)
A oto kilka maźnięć eyelinerem na dłoni...
Kolor jest niesamowicie żywy i pięknie połyskuje od niebieskiego przez turkus do a'la zieleni. Już od dawna szukałam czegoś do oczu w podobnym odcieniu:) Ten tusz do kresek posiada drobinki, ale są one naprawdę bardzo małe:)
Aplikacja metalinera jest dość wygodna, dla wzmocnienia efektu można pociągnąć nim drugą warstwę. Produkt nie podrażnił moich oczu i wytrzymał na nich cały dzień. Powyższych swatchy na ręce nie mogłam domyć wodą z mydłem, ale kreska pod wpływem płynu do demakijażu zmywa się bez zarzutu:D Jednym słowem jestem na tak, ale produkt mógłby być zdecydowanie tańszy:)
A oto mój makijaż z użyciem turkusowego metalinera...
Na powiece delikatnie roztarte dwa cienie z paletki Sleek Oh So Special: The Mail i Gift Basket. Czarny liner - Miss Sporty Studio Lash, a tusz do rzęs to Essence All eyes on me (recenzja tych produktów wkrótce:D) Na linii wodnej by optycznie powiększyć oko mam kredkę w kolorze Nude z Oriflame, o której pisałam już TU . Na samym dole główny bohater, czyli turkusowy metaliner, i od turkusowej kreski w stronę wewnętrznego kącika oka przejechałam srebrną kredką z nie wiadomo jakiej firmy (nazwa się starła).
Powyżej lepiej widać połączenie obu eyelinerów:)
I efekt całości...
Koniecznie dajcie mi znać jak wam się podoba mój makijaż z turkusowym akcentem:) A wy macie jakieś swoje ulubione kolorowe eyelinery lub kredki do oczu?:)
makijaż bardzo ładny, eyeliner w moim kolorze zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńale ma śliczny kolor! ja jeśli chodzi o kredkę to tradycyjnie czarny :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny kolor!
OdpowiedzUsuńa co do tuszu, na allegro kosztuje około 30zł już z wysyłką, więc można przełknąć cenę :)
to rzeczywiście niezła cena, można się skusić na ten tusz:)
UsuńOko w turkusie wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńswietnie to wyglada <3!
OdpowiedzUsuńFajny makijaż. Podoba mi się pomysł z kolorową kreską na dolnej powiece.
OdpowiedzUsuńKolor świetny, efekt całkiem niezły:) Ja też ostatnio choruję na niebieskie kreski:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie na Tobie wygląda :) przy moich zielono-szarych oczach pewnie by to wyglądało, jakbym miała podbite. Ale i tak miło popatrzeć, gdy komuś pasuje tak jak Tobie :)
OdpowiedzUsuńmyślę, że przy takim kolorze oczu wcale nie było by tak źle:)
Usuńfantastyczny kolor :)
OdpowiedzUsuńajajajjjj wygląda cudnie :D
OdpowiedzUsuńW całości Twój makijaż prezentuje się znacznie lepiej - widząc zdjęcia tylko jednego oka odniosłam wrażenie, że mimo wszystko był to dość smutny make-up. A tu proszę jaka niespodzianka na koniec ;)
OdpowiedzUsuńAle w sumie cena jest dość wygórowana. Szkoda, że Oriflame ma właśnie takie podejście, bo wiele kosmetyków z obniżoną ceną o te 15-20% byłby atrakcyjniejsze. Nie można mieć wszystkiego,
Pozdrawiam
tak w całości widać, że jednak kreska ożywia i rozwesela oko:) Oriflame sam sobie odbiera klientów takimi wysokimi cenami niestety:) dlatego warto kontrolować ich promocje w katalogach:)
UsuńTurkus pod każdym względem mi się podoba w makijażu, tym bardziej kiedy podkreślone są nim oczy, tak jak u Ciebie:) Bardzo fajnie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńślicznie podkreślony kolor oczu turkusem, chociaż mógłby być nieco bardziej wyraźny, tak jak na dłoni :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
myślę, że można by uzyskać bardziej intensywny kolor poprawiając kreskę drugą warstwą:) na ostatnim zdjęciu też trochę błysk lampy aparatu odbiera jej intensywności:)
Usuńboski kolor :)
OdpowiedzUsuńlubię turkus i też zdarza mi się używać go na dolnej powiece :) całość wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńLubię tak zaznaczone oko. Cudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda ten turkus! ja myślę nad zakupem ciemno-brązowego eyelinera, bo czarny zaczyna mi się wydawać zbyt zdecydowanym kolorem jak dla mnie
OdpowiedzUsuńsuper kredka!
OdpowiedzUsuńjej, makijaż strasznie mi się podoba! niebieski bardzo podkreśla twoje brązowe oko :)
OdpowiedzUsuńMam podobny eyeliner z Inglota :) Makijaż bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńzainspirował mnie wczoraj ten Twój makijaż, i sama podobny zmalowałam :)
OdpowiedzUsuńco do Madam L'ambre - nie miałam do czynienia z maskarą, ale mam produkty jak puder, róż, cienie, kredka do oczu, szminka, konturówkę do ust oddałam mamie. w większym lub mniejszym stopniu jestem zadowolona, ale na pewno nic nie trafiło mi się żebym mogła aż tak narzekać. :)
strasznie się cieszę, mój makijaż Cie zainspirował do wykonania podobnego!:)
Usuńto nie skreślam jeszcze firmy L'ambre i czekam na recenzje produktów tej firmy na Twoim blogu:)
Makijaż bardzo ładny, ten eyeliner ma naprawdę cudny kolor.
OdpowiedzUsuńpięknie to wygląda:)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wprawionej ręki:) u mnie zrobienie równej kreski graniczy z cudem ;)
Pozdrawiam
ja za kolorowymi eyelinerami nie przepadam, zdecydowanie stawiam na klasyczną czerń :)
OdpowiedzUsuńMi nigdy nie wychodzi kreska kolorowym eyelinerem:/. U Ciebie efekt końcowy mega!
OdpowiedzUsuńHej zapraszam na mojego nowego otwartego bloga vivalaglam96.blogspot.com/ znajdziecie dużo ciekawych rzeczy
OdpowiedzUsuńi morze coś dla siebie zapraszam do komentowania i do obserwowania.
taki kontrast swietnie podkresla kolor oczu:)
OdpowiedzUsuńswietny na impreze! świetny blog :) bardzo ciekawy, obserwuję i mam nadzieje, że się odwdzięczysz ! Agatuszkaa.blogspot.com ! :)
OdpowiedzUsuńPięknie podkreśla brąz oczu :)
OdpowiedzUsuńŚliczny odcień turkusu :) faktycznie dla brązowookich takich jak Ty i ja niebieski/turkusowy ładnie wydobywa kolor tęczówki. :)
OdpowiedzUsuńAaaa Boże przepiękny jest ten kolor:) Wcześniej się nad nim zastanawiałam, ale Twoja recenzja mnie przekonała! Przy kolejnym zamówieniu będzie on mój :D Dobrze, że jestem konsultantką to będę go mieć za symboliczną cenę :P
OdpowiedzUsuńja niestety jestem wierna czarnemu eyelinerowi, ale Tobie w tym niebieskim jest ślicznie:)
OdpowiedzUsuńładny kolor, pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńKochana moją ulubioną turkusową kredką jest moje odkrycie czyli kredka z firmy FLORMAR , zapłaciłam za nią 11 zł , ma cudowny odcień turkusu , utrzymuje się CAŁY DZIEŃ bez żadnego naruszenia ! wcześniej miałam kredkę z Rimmel wodoodporną w odcieniu błękitu i dla mnie to niewypał ! ściera się, musiałam ją nosić w torebce, poprawiać kreskę w wewnętrznym kąciku oka... a Flormar ma cudne kolorystycznie kredki i odcienie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)